Praca magisterska. Filologia polska

Rozdział III Struktura tekstu i składnia sprawozdań sportowych – wybrane zjawiska

Sprawozdanie w prasie sportowej XX wieku. Język i struktura gatunku.

ROZDZIAŁ III Struktura tekstu i składnia sprawozdań sportowych – wybrane zjawiska

Tytuł – jego struktura i funkcja w tekście

Tytuł jest elementem z zakresu technik delimitacyjnych związanym z początkiem tekstu1. Nawet jeśli występuje w najbardziej skrótowej postaci, przynosi informacje o tym, co jest zawarte w tekście, ma więc wyraźny charakter metatekstowy (Dobrzyńska 1978, s. 108). Należy też zauważyć, że tytuł, a w każdym razie temat (który tytuł zwykle zapowiada) jest koniecznym warunkiem spójności tekstu (Marciszewski 1983, s. 183).
Tytuły i nagłówki badanych sprawozdań w większości przypadków przyjmują formę imiennych równoważników zdań, np.

Zlot Sokołów okręgu nadwiślańskiego w Chełmnie (PG, 1896)
Zlot okręgu IV. Nadwiślańskiego (PG, 1903)
Sprawozdanie z pierwszego Zlotu Okręgu 9. (westfalsk.), odbytego 19. lipca 1903 w Kastrop. (PG, 1903)
Turniej tennisowy w Wimbledon (St., 1927)
III polski rajd automobilowy pań (St., 1928)
Sprawozdanie związkowej naczelniczki Sokolic z lustracji dzielnicy wielkopolskiej (PG, 1932)
Popis gimnastyczny szkół żeńskich w Budapeszcie (PG, 1934)
Zawody gimnastyczne Kraków – Mazowsze (PG, 1939)
Po XI zlocie Sokoła w Pradze (WF, 1948)
Triumf bosego Abisyńczyka (LA, 1960)
Najwyższe napięcie (LA, 1968)
Turniej w Lipsku (B, 1971)
Smutny mecz (PN, 1984)
Pieczęć na tytule (PN, 1989)
Plujący…dżentelmeni (Sp., 1991)
Bolesna lekcja (Te., 1996)


W tytułach sprawozdań z pierwszej połowy XX wieku dominują konstrukcje będące jednocześnie nazwami konkretnych zawodów lub imprez. Pojawiają się też nagłówki klasyfikujące teksty jako sprawozdania. W późniejszych tekstach tytuły przyjmują czasem formę prostych lub słabo rozwiniętych zdań pojedynczych, np.

Aleksejunas bije rekord Krzyszkowiaka (LA,1964)
Wygrywa najtwardszy (LA,1968)
A mogło być więcej (PN, 1984)
Kur zapiał za wcześnie (PN, 1988)
Cyroń wrócił (Sp., 1991)
Remigiusz asystował (Te., 2000)
Śmierć wróciła do F1 (Te., 2000)


W tekstach z końca XX wieku, obserwuje się wyraźne odejście od prostych, jednoznacznych konstrukcji w kierunku nagłówków intrygujących i niejednoznacznie zapowiadających treść. Im bardziej dany tytuł jest nieoczekiwany w pewnym kontekście, tym jego wartość jest większa i tym skuteczniejszy staje się przekaz (Kasprzak 2002, s.51). Dużą rolę pełnią tutaj różnego rodzaju środki stylistyczne (np. metafora, porównanie), których występowanie w sprawozdaniach szerzej przedstawione zostanie w dalszej części pracy, np.

Mecz z wieży Babel (PN, 1980)
Van Basten poskramiacz lwów (PN, 1988)
Pokonani jak oldboye (PN, 1988)
Nos Nosala (Te., 2000)

Rama delimitacyjna – sygnały początku i końca

Sprawozdania sportowe nie mają ustabilizowanych inicjalnych delimitatatorów globalnych. Początkowe zdania sprawozdań pełnią raczej funkcję wprowadzającą temat, informują o miejscu i czasie zdarzeń itp., co nie jest równoznaczne z formalnym sygnałem początku, np.

Zlot III Okręgu VI-go Ślązkiego odbył się za zgodą Wydziału Związku w dniu 21-go sierpnia b. r. w Jęzorze w Galicyi tuż pod Mysłowicami. (PG, 1904)
W ostatnich dniach rozegrano w Poznaniu najważniejszy w sezonie tennisowy turniej krajowy o mistrzostwo Polski. (St., 1929)
Dwa mecze międzypaństwowe stoczyła nasza pierwsza reprezentacja narodowa z Niemiecką Republiką Federalną. (B, 1970)
Pete Sampras nie obroni w tym roku tytułu międzynarodowego mistrza USA. (Sp., 1991)
Zlot okręgu IV. Nadwiślańskiego odbył się 28. I 29. czerwca w Swieciu i jak przewidzieć można było, wcale się nie udał. Z całego okręgu tylko trzy gniazda brały w takowym udział. Ponieważ nie miałem sposobności być dnia 28. Czerwca, opiszę dzień 29. czerwca. (PG, 1903)


Tylko kilka inicjalnych wypowiedzeń, pochodzących z tekstów z pierwszych lat XX wieku, można (ze względu na treść i funkcje) potraktować jako sygnały początku, np.

Czołem ! (PG 1903), (PG, 1904)
Nareszcie. Zwolennicy białego sportu długo czekali na sposobność ujrzenia dobrej i ciekawej gry (St., 1927)


Niewiele jest również zdań finalnych, które można określić jako typowe zakończenie, np.

Czołem! (PG, 1903)
Ponieważ tej sprawy dalej poruszać nie chcę, bo to zbyt boleśnie, kończę ten list z nadzieją że na przyszły rok gniazda chętniej i we większej liczbie wezmą udział w Zlocie i może stanie do wspólnych ćwiczeń nie 19 ale przynajmniej 80 ćwiczących. (PG, 1903)
Kończąc omówienie tej lustracji, stwierdzić muszę znaczny postęp, jaki druhny poczyniły w dziedzinie sprawności osobistej. (PG, 1932)
Na zakończenie nie można nie wspomnieć o sędziowaniu, które było nieco za łagodne. (PG, 1939)

Są to jednak przypadki bardzo rzadkie; wymienione formuły inicjalne i finalne występują tylko w jednym czasopiśmie (PG) - publikowane w nim sprawozdania często mają cechy typowe dla listu. W związku z tym należy stwierdzić, że badany tu gatunek prasowy nie wypracował typowych, stałych delimitatorów początku i końca.

Akapity, lid i korpus

Badając strukturę tekstu pisanego, należy uwzględnić graficzne rozczłonkowanie wypowiedzi, czyli dokonany przez nadawcę podział na akapity (Witosz 1988, s. 66). Wśród tych jednostek tekstu można wyróżnić akapity właściwe piśmiennictwu naukowemu: rozpoczynają się od zdań z sądami szczegółowymi, po których, niby po przesłankach następuje sąd uogólniający jako wynikający z nich wniosek. Akapity innego typu dominują w gazetach i czasopismach: zwykle rozpoczynają się od sądu uogólniającego, którego prawdziwość lub dokładność pogłębiają i wzbogacają następujące po nim sądy szczegółowe (Pisarek 2000, s. 220).
Badane tu sprawozdania prasowe różnią się ze względu na sposób konstruowania akapitów. Teksty z drugiej połowy stulecia (a szczególnie te z ostatniej dekady) często można streścić, używając w tym celu pierwszych zdań kolejnych akapitów, które układają się w pewną logiczną całość2. Streszczenia te zawierają wówczas najważniejsze fakty związane z zawodami, dodatkowo wyeksponowane przez wcięcia akapitów:

Program zlotu musiał być w ostatniej chwili zmieniony z powodów leżących poza obrębem towarzystwa. Poznań otrzymał punktów 538 przy 17 ćwiczących, liczba przeciętna 31,6. Reszta zastępów uzyskała mniej punktów. Po zawodach zastepów nastąpiły zawody jednostek na przyrządach (na prężniku i poręczach). Nadmienić należy, że zawody zaskoczyły ćwiczących z nieprzygotowanemi ćwiczeniami. O 2 godz. nastąpiła próba, trwająca do godziny 4. O godz. 8 zaczęła się zabawa w ogrodzie, o 9. wyprowadził dr. Rzepecki jako przedstawiciel Wydziału Związku poloneza, do którego stanęło około 200 par. (PG, 1902)

W tych dniach ukończony został właśnie turniej wimbledoński. Przebieg turnieju był niezwykle interesujący. Rakiety francuskie, pozbawione głównej swej ostoi, p. Lengen, nie miały żadnych szans. W ćwierćfinałach po zaciętych walkach seniorita de Alvarez z trudem zwyciężyła Angielkę Wattson, Wills łatwo wyeliminowała egzotyczną afrykankę, Peacock, kalifornijka Ryan ku zdumieniu ogólnemu wytrącił z ręki rakietę Angielce Godfree, predestynowanej do rozgrywki finałowej z p. Wills (według przypuszczeń znawców), wreszcie miss Fry eliminuje niespodziewanie faworytkę Anglji, angielską Zuzannę Lengen, miss Betty Nuthall. W półfinałach Wills spotkała się z Angielką, miss Fry. Do finału stanęły więc przedstawicielki Starego i Nowego Świata. Mecz finałowy Wills – Alvarez był bez historji. Dla wszystkich widoczna przewaga miss Wills na turnieju w Wimbledon w stosunku do jej rywalek, a znalazły się tam wszystkie do pierwszej klasy zaliczone tennisistki, znowu nasuwa zagranicznej prasie myśl o ponownem spotkaniu Wills – Lengen. Miss Wills, zwana w Ameryce dla swej wspaniale spokojnej twarzy „miss poker face”, zadowolić się musi pierwszem miejscem w kobiecym tennisie światowym, pomimo braku zwycięstwa nad Lengen, które dla sławy jej tak bardzo jest potrzebne… (St., 1927)

Aby nawiązać do tradycji rzymskich organizatorzy zerwali z dotychczasowymi tradycjami olimpijskimi maratonu. Wśród ponad 50 startujących za faworytów uważano Popowa, Mimouna, Michalica, Anglika Kelly i Marokańczyka Rhadi. Po starcie ostre tempo narzuca Kelly. Na 20 km para ta obejmuje prowadzenie a Kelly spada na czwartą pozycję. Od tej chwili sytuacja klaruje się, para afrykańska odrywa się od reszty i uzyskuje prawie 5 min. przewagi. Po minięciu murów miasta Abisyńczyk Abebe Bikila odrywa się łatwo od Rhadi i kończy bieg całkowicie nie zmęczony. Triumf biegaczy afrykańskich, choć zaskakujący, nie jest przypadkowy. (LA, 1960)

W ostatnia noc poprzedzającą mecz Ruchu z Górnikiem Wałbrzych, trener Jerzy Wyrobek spał źle. Niezależnie od wydarzeń w Mielcu okazało się to zupełnie niepotrzebne. „Niebiescy” występowali tym razem w białych strojach bowiem niebieskie barwy przywdziali Górnicy. Ruch zaczął bez swych dwóch podstawowych zawodników Fornalika i Bąka, którzy pauzowali za żółte kartki. Gospodarze nie tylko chcieli wygrać, lecz pragnęli uczynić to w sposób efektowny. Na sukces Ruchu w tym meczu, zresztą jak i w całych rozgrywkach zapracował wyrównany zespół. Najefektowniejsze, choć ostatecznie bez goli, było pięć minut meczu między 65 a 70 minutą. Wałbrzyszanie wypadli bezbarwnie. (PN, 1989)

Mimo wysokiego zwycięstwa, mecz z outsiderem ekstraklasy wcale nie był dla ŁKS spacerkiem. Goście rozpoczęli zmasowaną defensywą, starając się przerywać akcje ełkaesiaków już w środku boiska. W sposobie gry łodzian niewiele zmieniła bramka, którą zdobył najlepszy na boisku Saganowski (goście protestowali, twierdząc, że był spalony). Okazji do strzelenia gola gospodarze mieli w pierwszej połowie jak na lekarstwo. KSZO, które nie przypadkiem zajmuje ostatnie miejsce w ekstraklasie, miało kłopoty ze zorganizowaniem akcji składającej się z czterech celnych podań. Jeszcze gorzej gospodarze grali w pierwszych dwudziestu minutach drugiej połowy, kiedy dali się zepchnąć do desperackiej obrony. Mecz rozstrzygnął się w 74 min. kiedy Stokowiec przewrócił w polu karnym Saganowskiego, a arbiter podyktował rzut karny. Po drugim golu łodzianie uwierzyli, że są w stanie strzelić jeszcze dwa i wyjść na drugie miejsce w tabeli. Ostatnie minuty to już prawdziwe oblężenie bramki KSZO. (PN, 1997)

Wydaje się, że autorzy sprawozdań z ostatnich lat XX wieku dość konsekwentnie i świadomie realizacją przywołaną wyżej zasadę dotyczącą kompozycji idealnego tekstu dziennikarskiego. Natomiast we wcześniejszych tekstach wcięcia kolejnych ustępów sprawiają czasem wrażenie przypadkowych i nieuzasadnionych. Odnosi się więc wrażenie, że akapity z początku wieku nie są konstruowane według określonego schematu. Powyższe przykłady można uznać za typowe dla poszczególnych okresów.
Podział tekstu na lid (zdradzający najczęściej wynik zawodów) i korpus obserwuje się wyłącznie w sprawozdaniach z drugiej połowy stulecia, co można powiązać z opisanym w poprzednim rozdziale przedstawianiem wydarzeń bez zachowywania pomiędzy nimi związków czasowych. Taki układ graficzny tekstu nie jest jednak dominujący i dlatego nie można uznać go za typowy dla sprawozdań z końca XX wieku. Wydaje się jednak, że wskutek rosnącej konkurencji na rynku mediów, gdy celem informacji coraz częściej jest zwrócenie uwagi na samą siebie (Majkowska 2000, s. 234) znaczenie podziału tekstu na lid i korpus będzie się zwiększać.

Charakterystyka składniowa sprawozdań sportowych

Wśród typów stylistyczno-składniowych obok składni interpretującej i uczuciowej wymienia się składnię sprawozdawczo-narracyjną. Charakteryzuje się ona dużą liczbą zdań pojedynczych rozwiniętych, zdań złożonych współrzędnie (łącznych i przeciwstawnych) i niektórych rodzajów zdań złożonych podrzędnie (dopełnieniowych, przydawkowych, okolicznikowych czasu i miejsca) (Kurkowska, Skorupka 1959, s. 210-211).
W sprawozdaniach z początkowych lat XX wieku (którym odpowiada tutaj O1) zdania pojedyncze stanowią 60% wszystkich wypowiedzeń. Jeszcze większa jest ich dominacja w tekstach pochodzących z okresu dwudziestolecia międzywojennego (O2), w których udział zdania pojedynczego oscyluje w granicach 70%. W sprawozdaniach z czasów PRL (O3) zdania pojedyncze stanowią połowę wszystkich wypowiedzeń, a w ostatnim dziesięcioleciu XX wieku (O4) już tylko około 40%.

Tabela 1
Długość wypowiedzenia i udział zdania pojedynczego

Okres

Przeciętna długość

wypowiedzenia pojedynczego

% zdań

pojedynczych

O1

O2

O3

O4

7,5

8,5

8,7

8,7

59,9

68,7

47,4

38,2

Zdania pojedyncze należą do łatwiejszych komunikatywnie (bardziej zrozumiałych) środków wyrażania (Kurkowska, Skorupka 1959, s. 288), więc użycie ich w sprawozdaniach sportowych, przeznaczonych dla szerokiego kręgu odbiorców, wydaje się uzasadnione. Tego typu konstrukcje mogą też dynamizować przekaz i zwiększać jego atrakcyjność, co w przypadku badanych tekstów jest z pewnością pożądane. W polszczyźnie literackiej udział tego wypowiedzeń pojedynczych sięga 30% (Klemensiewicz 1961, s. 167). W badanym materiale odchylenie od tej przeciętnej jest duże, dlatego można je uznać za cechę składniowo-stylistyczną sprawozdań sportowych.


Tabela 2
Liczba składników w zdaniu pojedynczym (w%)3

Liczba składników w zdaniu pojedynczym (w%)2

Okres

2 - 4

5 – 7

8 – 11

12 – 19

Więcej

O1

O2

O3

O4

13,9

11,4

13,1

2,4

40,5

37,7

28,9

29,3

30,3

27,1

28,9

58,5

13,9

18,4

27,6

9,8

0

3,5

0

0


Przeciętna liczba składników zdania pojedynczego w ciągu wieku zwiększa się nieznacznie z 7,5 do 8,75. W tekstach z pierwszej połowy XX wieku przeważają zdania zawierające od 5 do 7 składników, ale ich udział zmniejsza się w następnych latach do około 30%. W sprawozdaniach z ostatniej dekady widać znaczny spadek zdań krótkich (zbudowanych z 2,3,4 wypowiedzeń), prawie dwukrotnie natomiast zwiększa się udział w tekście zdań średnio rozwiniętych (zawierających 8-11 składników), co zbliża je do przeciętnych wypowiedzi mówionych i pisanych.
Wraz z liczbą składników rośnie treść komunikatywna wypowiedzenia, czasem kosztem jasności i przejrzystości, co może mieć negatywny wpływ na przyswojenie przez odbiorcę informacji (Klemensiewicz 1961, s. 168). Wydaje się jednak, że zwiększający się poziom wykształcenia społeczeństwa nie zakłóca zdolności rozumienia tekstów. Ze zjawiskiem tym można też powiązać wyraźny w ciągu wieku spadek udziału zdania pojedynczego.
Wypowiedzenia złożone także mają stosunkowo prostą budowę. W ciągu całego wieku są to najczęściej zdania dwukrotnie złożone, które stanowią prawie 60% wszystkich złożonych. Zdania składające się z 3 i 4 wypowiedzeń to około 30%, a konstrukcje posiadające 5 i więcej składników jedynie 5% wypowiedzeń złożonych.


Tabela 3
Krotność wypowiedzenia złożonego (w %)

 

Okres

 

Typ

O1

O2

O3

O4

2

3

4

5 i więcej

64,4

17,7

13,3

4,4

61,5

25

7,7

3,8

61,2

27,5

6,2

5

63,4

20,6

11,1

4,7

Tabela 4
Udział poszczególnych typów zdań współrzędnych

Zdania współrzędne

O1

O2

O3

O4

Łączne

Przeciwstawne

Rozłączne

Wyłączające

Wynikowe

65,3

19,2

0

0

15,4

61,1

33,3

5,5

0

0

56,3

43,6

0

0

0

51,5

45,4

0

0

3

 

Wśród wypowiedzeń złożonych współrzędnie przeważają zdania łączne, które stanowią ponad połowę wszystkich konstrukcji złożonych. W drugiej połowie wieku ich udział maleje, rośnie natomiast liczba zdań przeciwstawnych. Należy podkreślić, że oba wymienione typy zdań stanowią ponad 90% wszystkich wypowiedzeń złożonych współrzędnie. Udział pozostałych typów zdań współrzędnych w badanym materiale jest (poza zdaniami wynikowymi na początku wieku) niewielki.

Tabela 5
Udział poszczególnych typów zdań podrzędnych (w %)

 

Zdanie podrzędne

O1

O2

O3

O4

Podmiotowe

Orzecznikowe

Dopełnieniowe

Przydawkowe

Ok. miejsca

Ok. czasu

Ok. sposobu

Ok. stopnia

Ok. celu

Ok. przyczyny

Ok. warunku

Ok. przyzwolenia

2,9

0

14,7

38,2

5,9

2,9

2,9

0

14,7

14,7

0

2,9

3,7

3,7

24

35,1

5,5

14,8

3,7

0

1,8

3,7

0

3,7

8

0

33,8

17,7

4,8

8

1,6

3,2

6,4

8

4,8

3,2

2,1

2,1

23,4

21,2

12,7

12,7

12,7

2,1

0

8,5

0

2,1

 



Spośród zdań podrzędnych najczęściej występują dopełnieniowe i przydawkowe, które razem stanowią prawie połowę wszystkich tego typu wypowiedzeń. Najmniejszy udział w tekstach mają zdania podmiotowe, orzecznikowe oraz okolicznikowe: stopnia, warunku i przyzwolenia. Nie są to bowiem konstrukcje, które umożliwiają przekazanie istotnych dla badanego gatunku informacji w pożądany sposób. Zdania podmiotowe i orzecznikowe są wprawdzie wypowiedzeniami, które mogą charakteryzować uczestników zawodów, ale wydaje się, że bardziej efektywne są tu zdania przydawkowe. Pozostałe typy zdań występują w różnym natężeniu. Interesujące, że zdania okolicznikowe celu i przyczyny najczęściej pojawiają się w tekstach z pierwszych, a okolicznikowe sposobu z ostatnich lat XX wieku. Łączna liczba zdań okolicznikowych miejsca i czasu zmienia się w ciągu wieku dość regularnie, jednak nie spada poniżej 9% wszystkich wypowiedzeń podrzędnych.
W związku z powyższym należy uznać, że składnia badanych sprawozdań posiada cechy, które pozwalają określić ją mianem sprawozdawczo-narracyjnej. Należy przy tym zaznaczyć, że sprawozdania sportowe bliższe są raczej opisowi i narracji w utworach literackich, niż sprawozdaniom urzędowym czy partiom opisowym w dziele naukowym (por. Kurkowska, Skorupka 1959, s. 211).
Badane teksty znacznie różnią się pod względem udziału w nich równoważników zdania. Sprawozdania z pierwszych lat XX wieku zawierają jedynie 1,3% tego typu wypowiedzeń, podczas gdy w dwóch następnych okresach ich udział rośnie (wynosi odpowiednio: 9,6% i 10,5%). W ostatnich latach jednak znowu znacznie się zmniejsza i wynosi 2,4%, czyli niewiele więcej, niż na początku stulecia.
W tekstach z pierwszych lat XX wieku równoważniki zdania stanowią 1,7% wszystkich wypowiedzeń, będących składnikami zdania złożonego. Liczba ta w następnym okresie zwiększa się i wynosi 10%, by w dwóch kolejnych zmniejszyć się prawie o połowę.


Tabela 6
Udział równoważników zdania w różnych typach wypowiedzeń (w%)

 

Okres

Wypowiedzenia pojedyncze

Wypowiedzenia składowe zdań złożonych

O1

O2

O3

O4

1,3

9,6

10,5

2,4

1,7

10

5,4

5,5

 

Zdania inne niż oznajmujące występują w badanych sprawozdaniach bardzo rzadko i w ciągu wieku ich ilość w tekście spada prawie czterokrotnie. Najczęściej są to wypowiedzenia wykrzyknikowe, a w mniej więcej równym stopniu zdania pytające i apelatywne. Fakt ten jest niewątpliwie związany z informacyjnym charakterem badanego tu gatunku i w konsekwencji z przedstawioną wcześniej postawą nadawcy.

Tabela 7
Ilość zdań ekspresywno-impresywnych (w %)

 

Okres

Zdania inne niż oznajmujące

Wypowiedzenia modalizowane

O1

O2

O3

O4

3,9

3

1,9

1

4,1

4,5

5,7

5,9

Udział wypowiedzeń modalnych (z modalizatorami: musieć, móc, chcieć) zwiększa się w ciągu wieku od 4,1% do 5,9%. Stopień nasycenia tego typu konstrukcjami jest więc niewielki, a tym samym ich modalny aspekt za mało wyrazisty. Wyrażenia te są więc stylistycznie neutralne i nie pozwalają odbiorcy wnioskować o postawie nadawcy (por. Jędrzejko 2000, s. 138).

Pomiędzy sprawozdaniami z pierwszej i drugiej połowy XX wieku istnieją różnice, związane z szykiem wyrazów w zdaniu. We wcześniejszych tekstach występują bowiem konstrukcje, które z dzisiejszego punktu widzenia można uznać za archaiczne. Zagadnienie to nie będzie tu szczegółowo badane, zostanie jedynie zasygnalizowane poprzez podanie przykładów:

Piramidy trójkowe i wolne dosyć dobrze wypadły. (PG, 1903)
Ćwiczyły nadzwyczaj dobrze i burze oklasków otrzymały po ćwiczeniach. (PG, 1903)
Rano o godz. 81/2 wymarsz bez sztandarów do kościoła z zamkowego ogrodu; przy kościele były rozwinięte sztandary, (z Chełmży i Chełmna, Swiecie sztandaru nie posiada), weszliśmy do kościoła. (PG, 1903)
Nastąpiły ćwiczenia w zastępach, a mianowicie na drążku i na poręczach. (PG, 1896)
Widoczną była chęć i zapał. (PG, 1896)
Rozpoczęto zlot o godz. 9. z wysłuchaniem mszy św. (PG, 1902)
Wstyd jest wspominać ten zlot. (PG, 1903)
Potem nastąpiło ciągnienie liny w 16-tu, w czem Chełmża wyszła zwycięzko. (PG, 1903)
Gra aby być skuteczną i zwycięską, musi być aktywną, ataki przeprowadzane w szybkim tempie. (St., 1927)
Startująca wraz z nią p. Pichelówna biegu nie skończyła wskutek wyczerpania. (St., 1929)
Na zakończenie przerobione zostały pod kierownictwem dr. Kasprzakówny wolne ćwiczenia zlotowe tak pamięciowo jak i w wykonaniu. (PG, 1932)
Przewaga 10 punktów Jugosłowian nie wielka, aczkolwiek przy bardziej opanowanych nerwowo ćwiczeniach przez naszych zawodników różnicy tej nie powinno by wcale być. (PG, 1939)


Teksty sprawozdań z początku XX wieku, co zostało wcześniej zauważone, często mają cechy listu. W związku z tym być może obserwowany w nich szyk wyrazów należy wiązać raczej z mówionym charakterem pisanego tekstu, niż z manierą stylistyczną.

Podsumowanie

Badane sprawozdania sportowe nie są tworzone wg wyraźnego szablonu formalnojęzykowego i nie posiadają typowych sygnałów początku i końca w postaci zdań inicjalnych i finalnych. W zakresie sygnałów delimitacyjnych największe zmiany zaszły pomiędzy tytułami z pierwszej i drugiej połowy wieku. Pewne różnice strukturalne widać też w budowie tekstów, a dotyczą one podziału: lid - korpus. W obu przypadkach można je tłumaczyć chęcią zwrócenia uwagi czytelnika. Różnice widać też w sposobie narracji – ze względu na opisane wcześniej zakłócenie chronologii wydarzeń.
Składnia badanych tekstów (sprawozdawczo-narracyjna) w ciągu wieku nie zmienia się w sposób znaczny. Przede wszystkim obserwuje się wzrost długości zdań pojedynczych, ale też mniejszy ich udział – na rzecz dwukrotnie złożonych (rzadziej o większym stopniu złożoności). Wyrównują się proporcje zdań przeciwstawnych w stosunku do liczby zdań łącznych. Ponadto można stwierdzić duże wahania, jeśli chodzi o udział w tekście poszczególnych zdań podrzędnych, jednak zawsze dominują wśród nich charakterystyczne dla badanego gatunku typy wypowiedzeń.
W przedstawionym wyżej zakresie składni sprawozdania sportowe wykazują podobieństwo do wiadomości prasowych, które odznaczają się dużą ilością bogato rozwiniętych zdań pojedynczych (ponad 50% wszystkich wypowiedzeń) oraz brakiem równoważników zdania, zdań urwanych, niepełnych oraz wypowiedzeń innych, niż oznajmujące. Zdanie pojedyncze wiadomości zawiera średnio 11 składników; a najczęstsze są zdania 6-9 składnikowe (Pisarek 2002, s. 114).


1 Zdaniem W. Pisarka tytuł jest tym, co powinno zwrócić uwagę czytelnika nawet przy pobieżnym przeglądaniu gazety lub czasopisma. Nagłówek jest niejako oknem wystawowym wypowiedzi, informuje o towarze i zachęca do jego nabycia i dlatego powinien być najlepszą cząstką tekstu. (Pisarek 1988, s. 181-182).

 

2 W tekstach wybranych do badań ilościowych nie występują wypowiedzenia pojedyncze zbudowane z więcej niż 19 składników. Nie oznacza to oczywiście, że zdania tego typu nie były w danym czasie używane, a podane w tabeli liczby 0 oznaczają raczej małe, niż zerowe prawdopodobieństwo zaistnienia takiej sytuacji. Uwaga ta dotyczy również tabel znajdujących się w dalszej części pracy.


Serwis rozdaje przeglądarkom bezpieczne ciasteczka.