Gloria victis - opracowanie lektury

Gloria victis - tekst

Gloria victis - tekst (Eliza Orzeszkowa)

Tekst zawiera początek "Gloria victis" i odsyłacz do całości pozytywistycznej noweli.

 

Leciał wiatr światem, ciekawy, niespokojny, słuchał gwarzeń, opowiadań wód, zbóż, kwiatów polnych, drzew przydrożnych i — szumiał. Szumiał o wszystkim, co widział, co słyszał na szerokim, wielkim, na przedziwnym świecie, i leciał, aż przyleciał do krainy w wody, trawy i drzewa bogatej, która nazywa się Polesie litewskie.
Hej, przestworza wolne, przestworza rozłożyste wiatrowi prędkiemu, na równinach, co skraje niebios dokoła podpierają, bez przeszkód, bez zasłon. Nie uderzy się tu wiatr prędki o żadną górę ani o żaden pagórek, nie powstrzyma lotu jego żadne wysokie miasto i chyba tylko las przed nim stanie z obliczem ciemnym i nad łąkami bezkresnymi, nad rozlanymi po nich wodami zaszepcze słowo: tajemnica! Ale dla wiatru las tajemnic nie ma. Są to dwaj przyjaciele. Przenika wiatr leśne gęstwiny od skraju do skraju i one mu wszystko, co widziały, słyszały, opowiadają. Przenikają się wzajemnie i w noce gwieździste, w dłonie od śniegu białe, w wieczory jesienne od chmur posępne, od deszczu szemrzące wiodą ze sobą długie przyjaciół rozmowy...

Ten fragment "Gloria victis" pochodzi z Wikipedii, a całego tekstu noweli "Gloria victis" szukaj pod adresem, do którego odsyła ten link: "Gloria victis"

 

Czy znasz wszystkie odpowiedzi na pytania z "Gloria victis" Elizy Orzeszkowej?

test z treści "Gloria victis"

 

Serwis rozdaje przeglądarkom bezpieczne ciasteczka.