S. Wyspiański: Wesele - opracowanie lektury

Marysia i Widmo w Weselu

Widmo i Marysiaw Weselu Stanisława Wyspiańskiego

Spotkanie Marysi z Widmem w Weselu Stanisława Wyspiańskiego.

osoby dramatu

Marysia to Maria Mikołajczykówna - siostra Pani Młodej

Widmo to duch Ludwika de Laveaux - malarza, narzeczonego Marysi, który zmarł na gruźlicę za granicą.

Spotkanie Marysi z Widmem

Spotkanie dziewczyny z duchem narzeczonego to ewidentna aluzja do Romantyczności Adama Mickiewicza, gdzie ma miejsce podobne spotkanie - Karusię odwiedza duch Jasieńka. Karusia jednak kocha swego narzeczonego i mimo że od jego śmierci upłynęły już 2 lata ciągle pragnie z nim przebywać. Marysia tymczasem zapomniała o ukochanym, boi się Widma i odsyła ducha ukochanego.

Marysia początkowo wykazuje zainteresowanie narzeczonym : "czekałam cie długo, długo i nie doczekałam się", zdradza także swoją niewiedzę "Ka ty mieszkasz, kaś ty jest?", "Ka twój grób, ka twój grób?".

Widmo zatracone jest w miłości do Marysi. To miłość romantyczna - bezgraniczna i związana z cierpieniem"Maryś, Maryś, narzeczono, długie moje sny", "Łzy mnie palą, łzy mnie pieką,\ licho bierz grób mój,\ otom jest, otom twój","Czy pamiętasz jeszcze dzień \ jak nas gruszy cienił cień,\ tu w tym sadzie, na zieleni...".

Miłość wyznawana przez Widmo i wezwanie do miłości "Kochaj!", "Potańcujmy raz dokoła", "Przytul mnie do swoich chust,\ przytul mnie do piersi" spotyka się ze strony Marysi z odrzuceniem "Zimnem dołu wieje strój,\ ty nie mój, ty nie mój".

Wnioski

Widmo ukazuje braki Marysi, to czego ona nie ma.

Marysia nie jest zdolna do takich uczuć jak Karusia (czy Izolda z "Dziejów Tristana i Izoldy"), a więc neoromantycy nie są zdolni do takich uczuć, jak romantycy. To bardzo krytyczne stanowisko Stanisława Wyspiańskiego wobec ludzi swojej epoki.

Serwis rozdaje przeglądarkom bezpieczne ciasteczka.