Zadanie maturalne z języka polskiego

Palinodia. Społeczeństwo polskie w krzywym zwierciadle*

Spis treści

Zadanie maturalne: Społeczeństwo polskie w krzywym zwierciadle. Co i w jaki sposób krytykuje Ignacy Krasicki w Palinodii? Obraz Polaków wyłaniający się z podanych fragmentów utworu skonfrontuj z ich wizerunkiem zawartym w innych znanych Ci satyrach tego poety.

Zadanie maturalne, które ma posłużyć maturzystom do przygotowania się do pisemnej części matury z polskiego, na której wymagana jest umiejętność pisania dobrego wypracowania maturalnego (najlepiej: rozprawkieseju) opartego na analizie załączonego do tematu fragmentu lektury (epikadramat) lub wiersza. Zadanie to może również przydać się do zwykłego powtórzenia wiedzy o tekście, epoce. Nie wymaga pomocy nauczyciela ponieważ klucz odpowiedzi jest dołączony do zadania maturalnego. Podstawą dla opracowania tego zadania maturalnego było zadanie maturalne stworzone przez CKE na potrzeby matury z języka polskiego. 

 

Fragmenty tekstów do zadania maturalnego

Ignacy Krasicki Palinodia

Na co pisać satyry? Choć się złe zbyt wzniosło,

Przestańmy. Świat poprawiać – zuchwałe rzemiosło.

Na złe szczerość wychodzi, prawda w oczy kole,

Więc już łajać przestanę, a podchlebiać wolę.

[...]

Ciesz się, Pietrze, zamożny, ozdobny i sławny,

Dobrym kunsztem urosłeś, nie złodziej, lecz sprawny,

Nie szalbierzu, lecz dzielny umysłów badaczu,

Nie zdrajco, ale z dobrej sławy korzystaczu,

Nie rozpustny, lecz w grzeczne krotofile płodny –

Przystąp, Pietrze, bezpiecznie, boś pochwały godny.

Ciesz się, Pawle. Oszukać to kunszt doskonały,

Tyś mistrz w kunszcie, więc winne odbieraj pochwały.

[...]

Do czegoś w polerownym tym wieku przywykła,

Płci piękna, czyń krok pierwszy. Cóż wstyd?

Co honor? – Mistrz dziwaczny i tyran ponury.

Oswoiłyście cnotę, już innej natury:

Zgodziła się z wdziękami, a co niegdyś dzika,

Już pieszczotom niesprzeczna i modzie przywyka.

Bogdaj ów czas szczęśliwy nigdy był nie mijał,

Kiedy się król ze trzema stanami upijał!

Nie byłoć, prawda, rządów, lecz było wesoło.

Wróćcie się, dobre wieki, niech pogodne czoło

Oznacza wnętrzną radość. Trunek troski goi,

Trunek serca orzeźwia, trwogę uspokoi

I będziemy szczęśliwi. Dobrej chwile dawce,

Bierzcie, co wam należy, chwałę, marnotrawce;

[...]

Stracił Tomasz majętność, lecz kraj przyozdobił:

Pałac został, tapiser na meblach zarobił.

Przeniósł pysznym ogrodem Francuzy i Włochy,

Nie miał, prawda, pszenicy, ale miał karczochy.

Zgoła pięknie z nim było. Źle z skąpymi wszędzie,

[...]

Przecież się czasem zdadzą. Płużne te bydlęta

Orzą, kto inny zbiera. Stąd hojne panięta,

Co spasłe głodem ojców, na dowód wdzięczności

Śmieją się z fundatorów swojej wspaniałości.

Niech się śmieją do woli. [...]

Lecz nie dosyć przeprosić, nie dosyć odwołać.

Niechaj pozna świat cały z daleka i z bliska,

Kiedym ganił, taiłem ganionych nazwiska.

Chwalę, niech będą jawni... Rumieniec?... Nie chcecie?

Zacny wstydzie! Osiadłeś na tych czołach przecie.

Cóż czynić? Nieznajomych czy w dwójnasób sławić?

Mówić? – czyli umilknąć? Taić? – czy objawić?

Milczą. Szacowna skromność zdobi wielkie dusze.

Niechże sądzi potomność, a ja pióro kruszę.


palinodia – grecka nazwa utworu odwołującego stawiane komuś zarzuty.

znikła – znikoma, nietrwała.

Bogdaj ów czas... – aluzja do panowania Sasów, w szczególności Augusta II.

karczochy – delikatna jarzyna, podawana wówczas jako potrawa luksusowa.

płużne – pracujące ciężko jak przy pługu.

(Ignacy Krasicki, Satyry i listy, BN 1999)

Serwis rozdaje przeglądarkom bezpieczne ciasteczka.