Piosenka Jankowskiego
Artykuł zawiera tekst piosenki (pieśń bluźnierczą) zaśpiewanej przez Jankowskiego w więzieniu w klasztorze Bazylianów w I scenie III części Dziadów Adama Mickiewicza. Ta pieśń spowodowała, że Konrad się zdenerwował i stanął w obronie Maryi.
Adam Mickiewicz, Dziady III scena I (fragment)
JANKOWSKI
A Lwowicz co? - on pacierz po umarłych mówi!
Posłuchajcie, zaśpiewam piosnkę Lwowiczowi.
(śpiewa)
Mówcie, jeśli wola czyja,
Jezus Maryja.
Nim uwierzę, że nam sprzyja
Jezus Maryja:
Niech wprzód łotrów powybija
Jezus Maryja.
Tam car jak dzika bestyja,
Jezus Maryja!
Tu Nowosilcow jak źmija,
Jezus Maryja!
Póki cała carska szyja,
Jezus Maryja,
Póki Nowosilcow pija,
Jezus Maryja,
Nie uwierzę, że nam sprzyja
Jezus Maryja.
[...]
FELIKS
Jednogłośnie decydują braty,
Że muszę być wesoły. Chociaż serce pęka"
Feliks będzie wesoły i będzie piosenka.
(śpiewa)
Nie dbam, jaka spadnie kara,
Mina, Sybir czy kajdany.
Zawsze ja wierny poddany
Pracować będę dla cara.
W minach kruszec kując młotem,.
Pomyślę: ta mina szara
To żelazo, - z niego potem
Zrobi ktoś topor na cara.
Gdy będę na zaludnieniu,
Pojmę córeczkę Tatara;
Może w moim pokoleniu
Zrodzi się Palen dla cara.
Gdy w kolonijach osiędę,
Ogród zorzę, grzędy skopię,
A na nich co rok siać będę
Same lny, same konopie.
Z konopi ktoś zrobi nici -
Srebrem obwita nić szara.
Może się kiedyś poszczyci,
Że będzie szarfą dla cara.
CHÓR
(śpiewa)
Zrodzi się Palen dla cara
ra - ra - ra - ra - ra - ra -
Źródło:
http://literat.ug.edu.pl/~literat/dziadypo/0002.htm