Charakterystyka bohaterów Innego świata

Zabójca Stalina

Inny świat. Zabójca Stalina

Artykuł zawiera nie tylko charakterystykę Zabójcy Stalina, ale także historię Zabójcy Stalina- postaci z powieści Gustawa Herlinga-Grudzińskiego Inny świat. Zabójca Stalina przedstawiony został przez autora w trakcie pobytu w Jercewie (patrz: Grudziński - biografia w punktach).

Inny świat. Zabójca Stalina- charakterystyka

„mały, milczący człowieczek o surowej twarzy i zaczerwienionych oczach".

„Dostał dziesięć lat za zabawne przewinienie".

„- Kurza ślepota - powiedział krótko".

Inny świat. Zabójca Stalina - historia bohatera

Zakład z przyjacielem:

„Kiedyś, jako wysoki urzędnik jednego z komisariatów ludowych, podpił sobie w gabinecie z przyjacielem i założył się, że od pierwszego strzału trafi w oko Stalina, wiszącego na przeciwległej ścianie. Wygrał zakład, ale przegrał życie. Po paru miesiącach, gdy zapomniał już prawie o tym incydencie, poróżnił się o coś ze swoim przyjacielem".

Aresztowanie i osądzenie:

„Nazajutrz czekało na niego dwóch oficerów NKWD. Przeprowadzili oględziny portretu i sporządzili na miejscu akt oskarżenia. Zasądziło go zaocznie (w podwójnym tego słowa znaczeniu) Osoboje Sowieszczanije".

Przeżył 7 lat łagru z 10, na które został skazany:

„Odsiedział już siedem lat, pozostały więc najcięższe trzy, gdyby mu nie przedłużono wyroku".

Na własną prośbę dostał się do brygady, pracującej na bazie żywnościowej:

„Przyszedł do naszej brygady po długich prośbach, żeby - jak to sam określił, zataczając ręką szeroki łuk dokoła własnej osoby - »poprawić się trochę«".

Jako "kurzy ślepiec" nie mógł pracować na bazie żywnościowej:

„raz jeden tylko wyszedł z nami do pracy nowy więzień" jedyny przypadek kurzego ślepca na bazie żywnościowej

„Pracował z początku nieźle, ale gdy poszarzało, zaczął nagle odstawać. Omijał swoją kolejkę, w wagonie upuszczał umyślnie worki, żeby je potem długo zaszywać, coraz to odchodził na stronę".

„- Kurza ślepota - powiedział krótko, otrzepując mąkę z buszłatu i obcierając zakrwawione czoło. - Myślałem, że przejdzie – dodał".

„pracujemy przecież zespołowo, a normy oblicza się potem średnio, wszystkim po równi"

Za karę skierowano go do lesorobów:

„Następnego dnia poszedł z karną brygadą do lasu. Poszedł do lasu!... Dla człowieka, który przesiedział siedem lat w obozie, znaczyło to tyle, co iść na powolną śmierć. I istotnie umarł z wycieńczenia po paru miesiącach".

Głód i praca złamały go:

„na kilka dni przed śmiercią, nie mył się już od dawna, twarz miał podobną do pomarszczonej cytryny, ale zza oblepionych ropą rzęs patrzyło jeszcze na świat dwoje rozjarzonych gorączką oczu, które głód powlekać zaczynał bielmem szaleństwa. Nie trzeba było być doświadczonym więźniem, aby dostrzec od razu, że dzieli go najwyżej kilka dni od obłędu, a teraz dopalają się w nim tylko resztki godności ludzkiej".

„- Daj trochę zupy. - A potem dodał, jak gdyby usprawiedliwiając tę zuchwałą prośbę: - Samego rzadkiego. Wlałem mu wszystko do kociołka i patrzyłem nań, wstrzymawszy oddech"

Uwierzył, że zabił Stalina:

„- Ja zabiłem Stalina! - Głos jego przeszedł teraz w chrapliwy, obłąkany skowyt szaleńca. - Ja, ja, ja... Zastrzeliłem, jak psa zastrzeliłem... - zaśmiał się z gorzkim tryumfem".

Czego uczy jego historia Zabójca Stalina?

W państwie totalitarnym należy nikomu nie ufać.

W państwie totalitarnym do więzienia można trafić za każde przewinienie, które nigdy nie zostanie zapomniane.

W łagrze nie ma współczucia, więźniowie kosztem innych troszczą się o swój los.

Ostatni etap kary – więźniowie muszą uwierzyć we własną winę.

"Kurza ślepota" uniemożliwiała pracę po zmroku - utrudniała więc przeżycie w łagrze.

Serwis rozdaje przeglądarkom bezpieczne ciasteczka.