Charakterystyka bohaterów Innego świata

Jewriej

Inny świat. Jewriej

Artykuł zawiera charakterystykę Jewrieja i biografię Jewrieja - postaci z powieści Gustawa Herlinga-Grudzińskiego Inny świat. Jewriej przedstawiony został przez autora w trakcie pobytu w Witebsku i w Rzymie (patrz: Grudziński - biografia w punktach).

Inny świat. Jewriej - charakterystyka

Wygląd:

„Od chwili gdy w naszej celi zjawił się maleńki, czarny »Jewriej« z Grodna i obwieściwszy nam, że »Niemcy wzięli Paryż", zapłakał gorzko, ustał na barłogach szept patriotyczny i skończyły się rozmowy polityczne".

„O upadku Paryża dowiedzieliśmy się w Witebsku od maleńkiego czarnego więźnia, którego wepchnięto któregoś dnia czerwcowego 1940 roku do naszej celi".

„Ale nie wyglądał na donosiciela. W jego niepozornej postaci o długich rękach i wykrzywionych kabłąkowato nogach, w ptasiej twarzy uskrzydlonej jak gdyby parą odstających ponad miarę uszu, w czarnych oczach myszkujących niespokojnie wśród sąsiadów - wyczuwało się raczej wielką tragedię, jedną z wielu, jakie wojna odsłoniła w życiu tych, którzy w niewoli upatrywali dla siebie najlepszą rękojmię wolności".

Nieśmiały i nieufny:

„Nieznajomy położył swój tłumoczek na kiblu, rozejrzał się nieufnie dokoła i przysiadł nieśmiało na brzegu pierwszego od drzwi legowiska".

Dwukrotnie porównany przez Grudzińskiego do ptaka:

W Witebsku: „Miał w sobie coś z ptaka, który wpadł zatrzepotawszy skrzydłami do klatki i z zaciągniętymi bielmem oczkami, z półotwartym zakrzywionym ostro dziobem - uczepił się rozpaczliwie drewnianego drążka".

W Rzymie: „Wyszedł z drzwi hotelu, jak ptak z przetrąconym skrzydłem przefrunął przez jezdnię i nie oglądając się za siebie, zniknął w kotłującym się tłumie".

Przejął się upadkiem Paryża:

„Podniósł nagle głowę znad tobołka i szepnął głosem przejmująco cichym:

- Paryż padł...

Ktoś z siedzących bliżej rozdmuchał ten ledwie tlący się szept w ostry płomień okrzyku:

- Paryż padł!".

„Upadek Paryża był więc dla niego czymś znacznie bardziej dotkliwym niż dla nas: oznaczał bowiem nie tylko ostateczny podbój kontynentu, ale cios zadany miastu, w którym wylęgła się jego utopia, przez kraj sprzymierzony z ojczyzną jego utopii".

Dobry gawędziarz:

„Cela polubiła go szybko, bo umiał wieczorami opowiadać żywo i plastycznie o życiu w wolnym Paryżu".

Rozczarował się komunizmem:

„Ale poza dramatem zdradzonego idealisty".

Rozdarcie wewnętrzne:

„przeżywał jeszcze inny dramat, kto wie, czy nie cięższy i bardziej bolesny: dramat podwójnej lojalności. Uważał się w głębi serca za Polaka. Kiedy jednak nazajutrz po przybyciu do naszej celi komendant bloku zapytał go na apelu wieczornym o narodowość, odpowiedział cicho, patrząc w ziemię:

- Jewriej".

Inny świat. Jewriej - biografia bohatera

Kupieckie pochodzenie:

„Urodził się w Grodnie jako syn bogatego kupca żydowskiego"

Wyjazd do Paryża:

„po ukończeniu gimnazjum wyjechał w roku 1935 na studia do Paryża".

Konwersja na komunizm:

„W Paryżu został komunistą (...) partia kazała mu zostać na miejscu i organizować komórkę studentów cudzoziemskich na wydziale architektury uniwersytetu paryskiego".

Studia architektoniczne:

„Studiował więc tę swoją architekturę i w czerwcu 1939 roku otrzymał dyplom inżyniera".

Powrót do Polski:

„w miesiąc później - tuż przed wybuchem wojny - wrócił do Polski".

Praca w charakterze referenta budowlanego:

„Po wkroczeniu wojsk sowieckich do Grodna, we wrześniu 1939 roku, został referentem budowlanym zarządu miejskiego i wytrwał na tym stanowisku do maja 1940 roku".

Aresztowanie Jewrieja:

„go aresztowano za odmowę dobrowolnego wyjazdu w głąb Rosji".

Wyrok 10 lat w łagrach:

„Zabrano go z celi witebskiej w miesiąc po mnie i odesłano z wyrokiem dziesięcioletnim do obozów nad Peczorą".

Praca w brygadzie leśnej:

„Pracował ciężko, najpierw na »lesopowale", a potem przy spławianiu drzewa, i kiedy wybuchła wojna rosyjsko-niemiecka, był bliski końca".

„Amnestia ominęła go właśnie dlatego, że zapytany niegdyś w celi o narodowość, odpowiedział: »Jewriej«".

Awans na ITR-owca:

„Uratował go fakt, że w styczniu 1942 roku przypomniano sobie w obozie o jego kwalifikacjach zawodowych i mianowano go dziesiętnikiem w brygadzie budowlanej. Przeniesiony do baraku technicznego, wrócił stosunkowo szybko do zdrowia".

Donos na niemieckich komunistów:

„W lutym 1942 roku, czyli w miesiąc zaledwie po przeniesieniu mnie z ogólnych robót do baraku technicznego, zostałem nocą wezwany do Trzeciego Oddziału. (...) W mojej brygadzie pracowało czterech Niemców - dwóch zrusyfikowanych zupełnie Niemców nadwołżańskich i dwóch komunistów niemieckich, którzy uciekli do Rosji w roku 1935. Pracowali doskonale: nie miałem im nic do zarzucenia, chyba to tylko, że unikali jak ognia rozmów na tematy polityczne. Zażądano ode mnie, abym złożył zeznanie, że słyszałem ich rozmawiających po niemiecku o bliskim nadejściu Hitlera. (...) Oficer NKWD nie ukrywał przede mną, że jeśli odmówię, wrócę na ogólne roboty, do lasu... Miałem więc do wyboru własną śmierć lub śmierć tych czterech... (...) I wybrałem. Miałem dość lasu i tego przeraźliwego, codziennego wywijania się od śmierci - chciałem żyć. Złożyłem zeznanie. Rozstrzelano ich za żoną w dwa dni potem".

Zwolnienie z Jercewa w 1944 r.:

„W styczniu 1944 roku został nagle przedterminowo zwolniony z obozu".

Wcielenie do Armii Czerwonej:

„wcielony z miejsca do Czerwonej Armii. Prawie bez przeszkolenia bojowego znalazł się wiosną tego roku w armii nacierającej na Węgry i został ranny w bitwie pod Budapesztem".

„Wprost ze szpitala odesłano go do jednostek polskich, utworzonych przez komunistyczny Komitet Wyzwolenia Narodowego w Moskwie, i z nimi dotarł do Warszawy".

Uciekł do Włoch:

„Zdemobilizował się przy pierwszej nadarzającej się okazji i przez zieloną granicę uciekł do Włoch".

„Organizacja żydowska Joint umieściła go w swoim domu we Florencji, gdzie czekał na wizę do Południowej Ameryki".

Rzym - Grudziński spotyka się z Jewriejem

„W czerwcu 1945 roku zderzyłem się z nim prawie w Rzymie, wychodząc w południe z redakcji pisma wojskowego, w którym podówczas pracowałem.

- Dowiedziałem się, że tu pracujesz - powiedział nieśmiało - i przyjechałem z Florencji, żeby cię zobaczyć..."

„Nie żądam od ciebie niczego, nie proszę o nic. Zmieniłem po wojnie nazwisko i za parę miesięcy, może za rok, rozpocznę w Ameryce nowe życie. Ale zanim to się stanie, chciałbym, abyś wysłuchawszy mojej opowieści, powiedział tylko jedno słowo: rozumiem..."

Czego uczy biografia Jewrieja?

Pokazuje tragiczny los polskich żydów w czasie II wojny światowej.

Pokazuje prawdę o radzieckim systemie sprawiedliwości.

Mimo przeżycia kosztem innych, Jewriej zachował sumienie, bo poszukuje ulgi, cierpi wskutek tego, że przyczynił się do śmierci niemieckich komunistów.

Pokazuje przykład rozdarcia wewnętrznego polskich żydów.

Serwis rozdaje przeglądarkom bezpieczne ciasteczka.