A. Mickiewicz: Dziady - opracowanie dramatu romantycznego

Dziady 3. Martyrologia narodu polskiego

Adam Mickiewicz, Dziady część III Scena 1 tzw. "scena więzienna"

Artykuł zawiera fragmenty I sceny z 3części Dziadów Adama Mickiewicza, które przedstawiają cierpienie Polaków przedstawiane przez autora, jako męczeństwo narodu polskiego, jako martyrologię narodu polskiego.

Męczeństwo Polaków

Scena I więzienna

„U mnie cela trzy kroki” Żegota

„Dziś mię porwali z domu, ze stodoły” Żegota

„Sądzę, że rząd to śledztwo wynalazł dla zysku,

Że się więźniowie nasi porządnie opłacą

I powrócą do domu.” Żegota

„Powód — że Nowosilcow przybył tu z Warszawy. […]

Wiesz, że już był w niełasce u imperatora, […]

Żeby zaś mógł bezkarnie po Litwie plądrować

I na nowo się w łaskę samodzierżcy wkręcić,

Musi z towarzystw naszych wielką rzecz wysnuwać

I nowych wiele ofiar carowi poświęcić.”

„Bronić się daremnie —

I śledztwo, i sąd cały toczy się tajemnie” Tomasz

„Patrz, jak się zasmucił.

Nie wiedział, że dom może na zawsze porzucił” Jakub

„Jeśli powije syna, przyszłość mu wywieszczę —[…]

Jeśli będzie poczciwy, pod moskiewskim rządem

Spotka się niezawodnie z kibitką i sądem;

A kto wie, może wszystkich nas znajdzie tu jeszcze —

Lubię synów, to nasi przyszli towarzysze.” Feliks Kołakowski

„Skądże datę wiedzieć?

Kalendarza nie mamy, nikt listów nie pisze;

To gorsza, że nie wiemy, póki mamy siedzieć.” Frejend

„Ja mam u okna parę drewnianych firanek

I nie wiem nawet, kiedy mrok, a kiedy ranek.” Suzin

„Tydzień nic nie jadłem,

Potem jeść próbowałem, potem z sił opadłem;

Potem jak po truciźnie czułem bole, kłucia,

Potem kilka tygodni leżałem bez czucia.” Tomasz

„Ja tu siedzę podobno od ośmiu miesięcy” Jakub

„Pan Tomasz tak przywyknął, że mu powiew zdrowy

Zaraz piersi obciąża, robi zawrót głowy.” Frejend


„dziś — na Sybir — kibitek dwadzieście

Wywieźli” Jan Sobolewski

„Małe chłopcy, znędzniałe, wszyscy jak rekruci

Z golonymi głowami; — na nogach okuci.

Biedne chłopcy — najmłodszy, dziesięć lat, niebożę,

Skarżył się, że łańcucha podźwignąć nie może;

I pokazywał nogę skrwawioną i nagą.” Jan Sobolewski

„Wywiedli Janczewskiego; — poznałem, oszpetniał,

Sczerniał, schudł, ale jakoś dziwnie wyszlachetniał.

Ten przed rokiem swawolny, ładny chłopczyk mały,

Dziś poglądał z kibitki, jak z odludnej skały

Ów Cesarz! — okiem dumnym, suchym i pogodnym;” Jan Sobolewski

Śmierć Wasilewskiego wskutek tortur

„Wywiedli ostatniego; — zdało się, że wzbraniał,

Lecz on biedny iść nie mógł, co chwila się słaniał,

Z wolna schodził ze schodów i ledwie na drugi

Szczebel stąpił, stoczył się i upadł jak długi;

To Wasilewski, siedział tu w naszym sąsiedztwie;

Dano mu tyle kijów onegdaj na śledztwie,

Że mu odtąd krwi kropli w twarzy nie zostało.

Żołnierz przyszedł i podjął z ziemi jego ciało,

Niósł w kibitkę na ręku, ale ręką drugą

Tajemnie łzy ocierał; — niósł powoli, długo

Wasilewski nie zemdlał, nie zwisnął, nie ciężał,

Ale jak padł na ziemię prosto, tak otężał.

Niesiony, jak słup sterczał i jak z krzyża zdjęte

Ręce miał nad barkami żołnierza rozpięte;

Oczy straszne, zbielałe, szeroko rozwarte;” Jan Sobolewski

 
„Ale car mędrszy, srożej, głębiej Polskę krwawi,

On nawet ziarna zboża zabiera i dławi;

Sam szatan mu metodę zniszczenia tłumaczy.” Józef

„Zmówże i po Ksawerym pacierz, jeśli wola;

Wiesz, że on, nim go wzięli, w łeb sobie wystrzelił.” Adolf do ks.Lwowicza

Historia Cichowskiego

Dziady 3. Historia Cichowskiego

Historia Rollisona i Pani Rollison

Dziady 3. Historia Rollisona i Pani Rollison

Serwis rozdaje przeglądarkom bezpieczne ciasteczka.